Az trudno uwierzyc ze to film Oliviera Stonea. Dwoch cpunow i dziwka rozwalaja kartel meksykanski w typowym amerykanskim kiczowatym nielogicznym stylu
Lubię Taylora Kitscha, zwłaszcza po serialu "True Detective". Johnsona nie znałem. Niewiele Travolty, znakomity jak zawsze del Toro. Bez nadmuchiwania sie na Oscara Stone zrobił fajne kino akcji. Plus temat karteli, narcos... Znakomita rozrywka!
http://film.onet.pl/wiadomosci/krrit-50-tys-zl-kary-dla-tv-puls/bgwlys
KRRiT: 50 tys. zł kary dla TV Puls
Kanał TV Puls został ukarany przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji grzywną w wysokości 50 tys. złotych za naruszenie przepisów dotyczących kwalifikowania audycji. Chodzi o emisję filmu "Savages: ponad...
Mi się film podobał. Wciągający, nie nudziłam się ani chwili. Jedyne czego żałuję, to to, że Tom Hardy jednak nie zagrał, bo od daaaawna marzy mi się jakiś film z Tom'em i Blake.
Jeszcze te ich nazwiska zbiegookolicznościowe. Zazwyczaj unika się gry w jednym filmie dwóch tak podobnych do siebie aktorów.
Nie rozumiem toku myślenia filmowców, dla których pokazanie bezlitosnych, krwawych aktów przemocy w hiperrealistyczny sposób jest bezproblemowe, a sceny seksu cenzuruje się do tego stopnia, że laska wchodzi do wanny w ciuszkach. Żeby broń boże gdzieś sutek nie wyskoczył.
nic ciekawego. Fabuła nudna. Aktorzy grali jakby za kare im kazano...
na mega chłodny, deszczowy dzień... jak już nawet nuda się nudzi...
Film w miarę, dałam 6/10 głównie przez Del Toro, chociaż Travolta też bardzo dobrze i Johnson na tle jego słabego kolegi też nieźle wypadł. Czytam komentarze i w większości widzę, że Del Toro, Travolta i Hayek ratowali film. Wiem, że wygląda tu atrakcyjnie i może i pasuje do takiej roli, ale naprawdę uważacie, że tutaj...
więcejCzy wie ktoś jak nazywa się kawałek który leci na samym początku. Gdy "Ophelia" opowiada o tym, że może mówić do nas z dna oceanu. Leci totalni chilloutowy kawałek. Szukam tego i szukam...
Nierówne kino,inna sprawa że po takim reżyserskim nazwisku spodziewałem się więcej.Najbardziej w tym filmie uderza w oczy różnica pomiędzy grą głównych postaci z Meksyku,czyli Del Toro i Hayek,a drewnianymi jankesami w osobach Kitscha i Taylor-Johnsona.Chyba Stone nie miał tym razem wyczucia obsadzając tych aktorów w...
więcej
Dla tych co oglądali.
Od jakiegooś czasu obserwuje nowy trend w zarządzaniu przedsiębiorstwami- coraz więcej dyrektorów to kobiety. Podobny trend jak w tym filmie. Czy to dobrze? Cóż, sam nie wiem, niektóre wydają się byc groźne :). Raczej dyrektorem powinien byc jednak facet.
Film bardzo fajny, szybko leci pomimo...