Dobra obsada, ciekawa fabuła, dobra rola Pierca Brosnana. Lekka komedia romantyczna z przesłaniem , którą się dobrze ogląda. Może mało znana, ale warto obejrzeć.
Bardzo dobrze się oglądało. Pierce jako wykładowca, który zalicza panienki, ale staje się odpowiedzialnym późnym ojcem (aktor, który grał JT rozwalił mnie sceną w kuchni po koszmarze), zdał egzamin, Salma co tu dużo pisać, pozazdroszczę ciała. Alba bardziej podobała mi się niż zazwyczaj, ale nadal nie mogę się przekonać do jej aktorstwa.