Bezkarni - pierwsze starcie

Nic dodać nic ująć...

CHIŃSKIE STREFY WPŁYWU - GRUBY IM NIE ODPUŚCI

Niezły akcyjniak i tyle. Dobrze się ogląda, ale fabuła jest zwyczajnie przeciętna. Trochę walki, ale nie trzyma tak w napięciu jak w "Morzu Żółtym". Dużo postaci drugoplanowych, ale na szczęście z buźki nie są podobni do siebie więc osoby mające problem z ich rozróżnieniem nie pogubią się z tym kto kogo i z kim.

Najwyraźniej znowu, to co najlepsze to było na zwiastunach, a reszta to "wypełniacz" ;)

Mam problem z oglądaniem chińskich czy koreańskich filmów, bo NI W ZĄB nie rozumiem języka. Nawet nie wiem kiedy oni mówią "tak" czy "nie" :D I po prostu słucham lektora i w ogóle nie wiem, którym momencie padł ten żart, który...

Można obejrzeć ale nie oczekujcie jakiegoś "rarytasa". Ogólnie nic specjalnego.