Wszystko się zgadza, ja jeszcze dodam sam fakt wydostawania się z jądra ziemi Celestiala, czy czasem w tym momencie nie rozerwał go, część jego ciała jest nadal w środku.
+ festiwal dziwadeł typu afroamerykanin będący gejem i eternalsem jedncześnie no szlag mnie trafił (czy tak zostali stworzeni - nie da się w żaden sposób w to uwierzyć). Dodatkowo ich połączone usta na moich oczach kurde czy to film gejowski czy film ze stajni Marvela. Jestem wybitnie zniesmaczona i wkurzona, wyrzucone pieniądze.

Festiwal to jest ale twojej no - głupoty. Serio trzeba ci wszystko tłumaczyć, bo taka głupia jesteś że sama nie ogarniasz?
Eternalsi mieli zapewne prezentować wygląd wszystkich ras, więc tak Phastos jest czarnoskóry, ale nie jest afroamerykaninem - bo wtedy kurde to nie było jeszcze USA.

I serio ja się czuje zniesmaczona że muszę to komuś wyjaśniać... naprawdę... a tobie powinno być głupio że ktoś ci to musi tłumaczyć. Sugeruje powrót do szkoły albo coś, bo to jest poziom przedszkola...

"Eternalsi mieli zapewne prezentować wygląd wszystkich ras, więc tak Phastos jest czarnoskóry, ale nie jest afroamerykaninem - bo wtedy kurde to nie było jeszcze USA."

Dlaczego mieli prezentować wygląd wszystkich ras? Jakie uzasadnienie miało to w genezie i celu ich powstania?

Na głupszy komentarz nie da sie trafić, czyli Twoim tokiem rozumowania Eternals nie mógł być orientacji homoseksualnej?

Ogólnie koncept płci i orientacji u takiej sztucznej rasy raczej nie powinien mieć większego znaczenia bo w końcu powinni być ostatecznie stworzeni do jednej konkretnej dyrektywy a tam raczej nie ma miejsca na takie błahostki. Osobiście dziwię się, że Arishem przed dostatecznym rozwojem ludzkości jakimś sposobem wpadł na koncept współczesnych (XXI wiecznych) podziałów kulturowych kiedy faktyczni ludzie dopiero co nauczyli się łowić ryby kijem 5000 lat p.n.e.

Dlatego głównie ciężko mi uwierzyć w to co przechodzi Sprite. Nie ma powodu, aby Eternalsi mieli płeć, albo Arishem aby był tak niekompetentny by dać złą powłokę do danego typu konstrukta by wywołać ten konflikt.

I to jest właśnie przemyślany komentarz, dziękuję Ci za niego. Inteligentny i logiczny.

Nie zmienia to faktu, że Twoja wypowiedź była homofobiczna i rasistowska po całej linii...

A upychanie na siłę czarnoskórych, gejów, lesbijek do filmów jest oznakiem czego? Czarnoskórzy mi nie przeszkadzają, ale oglądać pocałunki gejów bądź lesbijek na ekranie to już lekka przesada.

Ale nie denerwują cię sceny pocałunków par hetero?

Dla mnie romans był w tym filmie zbyteczny. Jak powiedział Arko po prostu nie mogłam wczuć się w te postaci i wszystko co robili wydawało się sztuczne i na siłę lub niezrozumiałe biorąc pod uwagę czym byli.

Może i coś mi umknęło, ale przez pół filmu zastanawiało mnie, dlaczego Sersi po prostu nie odmieniła ciała Sprite za pomocą swojej zdolności? Manipulowała materią, przeprowadzając transformacje z ożywionej w nieożywioną i z powrotem, a nie mogła pomóc jej?

Chyba mogła jej pomóc tylko dlatego bo miała zapas energii od dotknięcia Tiamuta i połączenia z Uni-mózgu. Zresztą bardziej mi przeszkadza to, że Sprite zostaje nagrodzona za zdradę reszty i chęć zniszczenia ziemi. Ponoszenie konsekwencji odnośnie swoich decyzji tutaj nie podziałało.

Tak, racja co do przemiany Sprite w śmiertelniczkę. Miałem jednak na myśli przemianę samego jej ciała jeszcze jako Eternala. Najwyraźniej niektórzy Eternalsi mogą wpływać na siebie nawzajem swoimi mocami, np. Ajak była w stanie leczyć także innych. 7000 lat to mnóstwo czasu na podejmowanie prób choćby minimalnej i stopniowej zmiany w wyglądzie, nawet uwzględniając opór materii ze strony wzmocnionego ciała. Tymczasem w filmie ani razu nie poruszono tej kwestii. Czy moc Sersi przed wzmocnieniem Uni-mózgiem w ogóle była w stanie wpływać na innych? Mogła jej użyć przeciw Dewiantowi w dżungli, więc zakładam, że tak, tylko potrzebna jej była odpowiednia motywacja.

Przeciw dewiantowi była wzmocniona tym "źródełkiem" przywódczyni. Wcześniej najwyraźniej nie miała możliwości wpływania na swoich ziomków, tylko liderka mogła to robić, ale ona miała inne umiejętności.

Ten "koncept płci i orientacji" miał im pewnie ułatwić asymilację z ludźmi. Pamiętaj też że sztuczna inteligencja wg kanonów fantasy może ewoluować do pełnej samoświadomości. Arishem jak najbardziej mógł "wpaść" na wiele rzeczy, w końcu obserwował rozwój wielu światów :P podstawowe rzeczy u wielu ras i gatunków są takie same.

no nie przesadzaj z tym lowieniem kijem, byli juz dosc dobrze rozwinieci. Takie wlasnie sterotypowe bzdury w tych filmach sa, ze potem wierzycie niemal w malpy co nic nie umialy. Co o reszty siee zgazam, glupia propagana wspolczesna na sile, nawet bez sprobowania nadania temu jakiegos sensu w kanonie wymyslonego swiata.

Dobrze rozwinięci pewnie w porównaniu do człowieka prehistorycznego, ale patrząc z naszej perspektywy to niewiele umieli. Zresztą w tym filmie i tak ludzie niewiele umieją mimo, że są niby tacy wyjątkowi i super. Trzeba podtykać pod nos każdą technologię bo nawet pługu nie umieliśmy ogarnąć :/

co też jest brednią, bo w filmie Fajstos wynajduje pług w 575 r p.n.e., a wg dowodów archeologicznych pług był znany około 3500 r p.n.e.

Hmm, ale w sumie, to idąc tym tropem, wszyscy Eternalsi powinni być raczej ciemni (niekoniecznie czerni ale zdecydowanie ciemni), bo pierwsi ludzie pochodzą z Afryki.

Tak, ale zostali wysłani na Ziemię w 5000 r p.n.e., a wtedy rozkład "kolorów" był już mniej więcej taki, jak obecnie

"Na głupszy komentarz nie da sie trafić, czyli Twoim tokiem rozumowania Eternals nie mógł być orientacji homoseksualnej?"

Jakie uzasadnienie istnienia orientacji homoseksualnej wśród syntetycznie stworzonych superbohaterów tłumaczy geneza i cel ich powstania?

"Dodatkowo ich połączone usta na moich oczach kurde czy to film gejowski czy film ze stajni Marvela."
W tym filmie pokazano scenę seksu między kobietą a mężczyzną - idąc twoim tokiem to jest film wręcz pornograficzny.

No tak mogłam to przemilczeć (to moje osobiste odczucie, które nie powinno znaleźć się w moim komentarzu).

Widać, że nie miałaś nawet komiksów ze stajni Marvela w rękach, bo niewiele wiesz jakie mają m.i.n. przesłanie. Gejów, lesbijek, biseksualistów to dopiero będzie jak pojawią się X-Men w MCU, np. Deadpool, Mystique, Iceman, Northstar, to tylko kilka postaci LGBT, a jest ich więcej.

Szkoda, ze ze by z Icemana uczynic geja musieli cofac sie w czasie i go "uswiadomic"- to dopiero bylo wiarygodne, nie wymuszone. Prawdziwy znak czasow

To ich przeslanie straccilo sens w zalewie tego samego wszedzie z jenoczesnym lekcewazeniem kanonu, lore, jakiegos dobrego wytlumaczenia czemu tak.

ale swoją homofobię możesz zostawić dla siebie, nie ma sensu się nią chwalić w internecie

Rownie dobrze ty mozesz zostawic swoje waty co do tego, ze ktos ma homofobie. Jezeli ty mozesz komentowac w druga strone, to sorry, mozna i tak. I zgadzam sie, ze to najglupsza wymyslona nazwa na niechecc do gejow. Zastanow sie jednaka czy naprawde takie komentarze, to jest niechec realne nienawisc do homoseksualistow czy moze reakcja psychologiczna na nieumiejetne pzekonywanie ludzi, ze nie jest to ani nic niezwyklego, ani gorszego, ani normalnego, ani lepszego. Inaczej to sie staje tym samym co wpieranie kazdej jakiejs ideologii, poprawnosci i ludzie reaguja niehecia na sam fakt, a nie wazne rzeczy, prawdziwe problemy. Wytlumacz mi, dlaczego czarny musial by gejem, a nie ten od umyslow? Albo czemu robot jest gluchoniemy? Absrahujac juz od tego, ze pociag do tej smej plci jest defektem rozwojowym plodu, wiec jak mogliby tego sie nabawicc sztuczni ludzie? Maja rozwinieta empatie i uczucia wyzsze, tyle ze... na co to cos im, na one, w obliczu zadania, ktore realizuja? O wiele lepiej ten motyw homo wychodzi w lore wampirow, gdzie stworzenia nie sa ludzkie, ale sa erotyczne, zmyslowe i pozaaja tego cczego juz nie moga miec zas ich instynkty i zmysly sa czescia ich przystosownia jako drapieznika. Uwielbiam fajne gejowskie pary pokazzane w sposob inteligentny. Bardzo pozytywnie zaskoczyla mnie animaccja Netflia o agentach hehe. Uwielbiam Xene i to cale rommantycczne soul mate przez wieki z Gabriela... Ale takie niskich lotow chwyty jak tutaj, zeby tylko sie podlizac, no nie. dobrze chociaz, ze o Azjatach nie zapomniel, ale o Indinach juz tak w tej ich niby odzwierciedlajacej rasy ludzkie grupce heh.

uuu... ktoś się pogniewał... żadnych argumentów... czysta agresja, bo ktoś ma inne zdanie ;)

Również się zgadzam. Słaby ten film. Oczywiście filmy Marvrla ogląda się dla zabawy a nie po to by zobaczyć arcydzieło kinematografii, ale nawet jak na Marvela tej film jest słaby. Mocno przewidywalny, fabuła jest taka jakich było wiele, za dużo "śmiesznych" tekstów (choć to idzie przeboleć).
Nie podobał mi się po prostu. Na kolejne filmy z tej serii i tak pójdę ale mam nadzieję że będą po prostu lepsze

"Nie podobał mi się, słaby ten film" - ocenił na 6/10. Dlaczego miliony ludzi nie ogarniają że 5 to środek skali dziesiętnej a nie 7? Nawet Filmweb to podpowiada, 5 - średni (taki tez dla mnie jest ten film).

Najlepiej jak Sersi wpadła do zbiornika z wodą gdzie cała w nim zanurkowała, a po chwili stoją w wodzie po kolana.

A to z wodą akurat można wyjaśnić, przemieniła wodę w taki metal żeby dewianta załatwić dlatego wody ubyło

Dodam jeszcze do tego rozumowanie Sprite. Można zrozumieć, dlaczego nienawidzi ludzi (bo dorastają, zakładają rodziny, umierają), a ona ciągle jest w ciele dziecka. To jest jeszcze zrozumiałe. Ale absurdem jest to, dlaczego chce zabić całą ludzkość. Bo nie może się zestarzeć. I tyle. Jeśli ona nie może, to nikt nie będzie mógł. Gorszego wyjaśnienia chyba nie dało się wymyślić. Już powinni zostać przy wątku, że kocha Ikarisa. Wtedy jej postępowanie nabrałoby jakiejś głębi.

Nie był to najlepszy film Marvela ale tez na pewno nie najgorszy nie ma się co czepiać wszystkiego. Oglądając sceny po napisach mam nadzieję że 2 część zrobią i będzie lepsza. A to ze był wątek homseksualny jak to "polaczki"muszą się akurat do tego przyczepić bo niektórzy myślą ciągle jak "dziadki ze średniowiecza"

Wg. mnie jeden z najgorszych. Plasuje się w pierwszej trójce. Zaszczytne pierwsze miejsce ma Czarna Pantera. Paradoksalnie najlepsze sceny, to te po napisach. No, ale Disney sukces odtrąbił bo wprowadził postać homoseksualną. A to jest najważniejsze. Olać to, że w komiksach był białym, heteroseksualnym mężczyzną oraz miał żonę.

czarna pantera tez u mnie wysoko jest ale dla mnie nr 1 to jednak ciągle Avengers Endgame chociaż przed ostatni film czyli "SHANG-CHI" też jest lepszy od Eterrnals jak dla mnie :)

Troszkę nie doczytałeś, a ja chyba niedokładnie napisałem. Pierwsze miejsce wśród najgorszych filmów MCU :)

bardzo kobiece

zapominasz że ona miała nie tylko wygląd dziecka, ale także mentalność. Rozkapryszone bachory jak najbardziej mogą chcieć destrukcji otoczenia.

To nie jest tak że ona chce zniszczyć całą ludzkości tylko z tego powodu. Ona ma nadzieję, że jak ziemia zostanie zniszczona to wszyscy ruszą na kolejną planetę gdzie możliwe są zupełnie inne standardy w porównaniu z ziemią. Być może na innej planecie jej brak starzenia się i utknięcie w formie dziecka nie będzie żadną przeszkodą w normalnym funkcjonowaniu? Ogólnie postać tragiczna i w sumie było mi jej szkoda...

Tragiczny to był film. Powiedziała wprost, że chce zniszczyć ludzkość bo oni w przeciwieństwie do niej mogą się zestarzeć, ale nic o nowych planetach. Zwłaszcza, że nic by nie pamiętała. I proszę nie dodawaj swojej interpretacji temu gniotowi. To coś w takiej formie nie powinno powstać, ale najważniejsze, że wprowadzono pierwszą postać homo w MCU. Dla Disneya to jest sukces. I obawiam się, że będzie coraz gorzej.

Oczywiście, że mówiła. Zaraz po tym jak dźgnęła Sersi powiedziała, że dzięki narodzinom zaczną wszystko na nowej planecie. Owszem nie miała wspomnień ale przecież dowiedziała się o wszystkim od Sersi. Pewnie miała nadzieję, że na nowej planecie nie będzie dzieckiem.

Kalka z Wywiadu z wampirem, blech.

Też od razu mi się przypomniała dziewczynka z Wywiadu. Tam temat był lepiej poprowadzony, w ogóle nie ma porównania miedzy tymi filmami.

Fakt, po filmie najbardziej zastanawia fakt nieobecności avengersów. O ile na początku zostało powiedzmy logicznie wytłumaczone czemu Eternalsi nie wtrącali się w wojnę z Thanosem, o tyle na końcu nie mamy żadnego wyjasnienia czemu Avengersi nie zwrócili uwagi na rozpadającą się ziemię, zuplnie jakby nie istnieli. Nie wiem czy ktoś z produkcji o tym myśli, ale wygląda to trochę jakby już sami gubili się w stworzonych uniwersach. Dla mnie niestety jeden z najsłabszych filmów wytwórni.

Do tego serio, jak dla mnie ci Eternalsi to sa cienkie bolki ze swoimi skillami w porownaniu do calej gamy dowolnych kosmitow odwiedzajacycch Ziemie, metaludzi i innych istot w tych wszystkich organizacjach. Mowienie, ze taki Thor, to niby byl zapatrzony w Ikarusia, to smiech na sali. Tam kazdy inny ma mocy w malym paluszku wiecej niz te empatyczne robociki. I nie dusza sie w kosmosie, nie zamarzaja, przezywaja wiekszosc ciosow, ale mozna ich dziabnac ostrzeem i przeciac skore hahahaha.

A skąd założenie, że to od początku nie był plan Arishem'a? W końcu kolekcjonował po coś wspomnienia Eternalsów. Analizował je? Być może celowo dał im działać, aby zdobyć nowe wspomnienia do "kolekcji" i przekonać się jak postąpią.
Szczególnie, że w końcowej scenie jakoś specjalnie nie wyglądał na rozgniewanego tym, że Celestial sie nie narodził, a bardziej interesowały go właśnie wspomnienia Eternalsów.
Ba, być może prawdziwym celem Eternalsów jest właśnie selekcja tych światów, które mają zostać ocalone przed zniszczeniem.
Arishem powiedział, że przestudiuje ich wspomnienia i oceni czy podjęli słuszną decyzję ... a jak nie to przyjdzie i osądzi ziemię.

Założenia wynikają z tego co film opowiada. Ten film próbuje opowiedzieć wiele rzeczy i żadnej z nich nie robi dobrze. Jedno wiemy z filmu na pewno. Arishem wypowiada te słowa po to by dać czas na kilka filmów przed Endgame vol.2, w którym to ludzie zostaną przez niego uznani za niewartych istnienia. Oczywiście zostanie pokonany przez połączone umysły wszystkich ziemian w jedno wielkie Genki Dama :D

A tak poważnie. Arishem musi zrozumieć gdzie popełnił błąd i po to mu czas.
Choć tu wystarczy chwilka. Po prostu Arishem za dużo gada.